|
Pan Damian jest szczęśliwy, mimo widocznej dyslokacji kciuka.
autor: Krzysiek W. |
W lipcu tego roku odbyły się w Górach Świętokrzyskich Pierwsze Polskie Kolonie Komiksowe dla dzieci i młodzieży, organizowane przez biuro podróży "Almatur". Prowadzącym zajęcia i wychowawcą był niżej podpisany JA.
Trafił mi się niesamowity zbiór niepowtarzalnych osobowości w wieku od 8 do 16 lat, więc nazywałem ich MOIMI POKEMONAMI :D
Co ciekawe, młodym nie była obca ta starodawna bajka i gra na gameboya, więc wzamian nadano mi koloniowy tytuł PAN DAMIAN - ŁOWCA POKEMONÓW
|
Dyscyplina była mocno.
*z kart planu ramowego |
Na zajęciach rysunkowych młodzi poznawali tajemnice rysowania, bez względu na to z jakim talentem kto przyjechał.
|
Taki zacny łabędź, że na herb się nadaje. Aaalbo na logo dla firmy jakiejś. Chętni? |
Dzięki wielkiej wiedzy prowadzącego nawet wprawiony rysownik mógł się dowiedzieć niezauważalnych wcześniej ciekawostek, jak np. podstawowej różnicy pomiędzy smokiem a bardzo podobną wywerną.
|
No bo smok ma 4 nogi albo wcale + skrzydła, a wywerna dwie nogi i skrzydła!
Teraz szukajcie błędów w filmach i grach:D
autor: K-Man |
Starsi komiksiarze poznawali tradycyjne narzędzia i techniki rysowania stosowane m.in. przez Marvela... Mimo że (zwłaszcza wśród dziewczyn) najpopularniejszym stylem pozostawała manga. Na koniec moi wychowankowie sporządzili podsumowujące komiksy z kolonii, zawierając najlepsze wspomnienia!
|
#takBylo
autor: Kasia O. |
Ciekawym przypadkiem była dziewczyna, która uwielbiała tycać ludzi po policzkach:
|
Chyba nowa moda będzie na dzielni, czy przywitanie jakieś...
autor: Weronika Ch. |
Mimo że nie było ani internetu, ani zasięgu w telefonie (TAK, SĄ JESZCZE TAKIE MIEJSCA W TYM KRAJU), wszyscy bawili się ostro na zaplanowanych atrakcjach!
|
Stary, budujemy piec z gliny! Nie ogarniesz...
Od lewej: AngelFace, Vulture, DzieńDobry, dwaj ludzie tła i K-Man |
Były wypady w dziwne miejsca...
|
Watykan pod Kielcami? A czemu nie?
Ach te złudzenie optyczne placu Św. Piotra... wydaje się większy niż w rzeczywistości! |
No i wieczorne imprezy do
samego rana ciszy nocnej. W tym przyogniskowy "Mam talent", z komisją o ciekawej skali ocen...
|
Jedna wysoka nota na trzy - prawie się udało... |
Energii nie brakowało i superbohaterowie wiedzieli jak się bawić:D Taka armia nie do powstrzymania.
|
Prawie jak czołówka X-Men... prawie. |
W sumie to długo by jeszcze opowiadać. Z pewnością było mocno i szykuje się większa powtórka za rok. Rezerwujcie terminy, bo może zabraknąć miejsc!
A teraz wracam do roboty, kolejnych tajnych projektów i świata codziennego.
Spodziewajcie się kolejnych uaktualnień, bo się dzieje:]
Wasz wujek
Łowca Pokemonów
Pan Damian
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz